Grześ, Rakoń, Wołowiec to trzy sąsiadujące ze sobą szczyty położone w Tatrach Zachodnich. Początek szlaku ma miejsce u wyloty Doliny Chochołowskiej, a dokładnie na Siwej Polanie. Czas przejścia trasy na Grzesia, Rakoń i Wołowiec może wynieść nawet 10h. Wobec tego zimową wędrówkę należy zaplanować albo w okresie przypadającym na miesiące marzec-kwiecień, gdy dzień jest dłuższy lub podzielić ją na dwa dni. W tym przypadku jedyną słuszną opcją będzie nocleg w Schronisku PTTK na Polanie Chochołowskiej.
Region: Tatry Zachodnie
Czas: 10:40 h
Dystans: 27,7 km
Suma podejść: 1492 m
Suma zejść: 1498 m
Początek szlaku:
Siwa Polana (Dolina Chochołowska)
Koniec szlaku:
Siwa Polana (Dolina Chochołowska)
Grześ, Rakoń, Wołowiec:
- Parking na Siwej Polanie -
Trasę na Grzesia, Rakoń i Wołowiec należy rozpocząć z Siwej Polany, znajdującej się w północnej części Doliny Chochołowskiej. Z kolei Dolina Chochołowska leży w małej miejscowości Witów, oddalonej od Zakopanego o około 10 kilometrów. Dojazd do niej jest możliwy własnym samochodem lub transportem publicznym.
Decydując się na pierwszą opcję do wyboru jest kilka parkingów zlokalizowanych wzdłuż początku Siwej Polany. W rzeczywistości najlepiej jest wybrać parking znajdujący się tuż przed szlabanem, za którym znajduje się punkt poboru opłat Tatrzańskiego Parku Narodowego. Lokalizację poszczególnych parkingów przedstawiłam na mapie poniżej.
Parkingi na Siwej Polanie
Grześ, Rakoń, Wołowiec:
- Jak dojechać do Siwej Polanie autobusem? -
Dojazd do Siwej Polany autobusem odbywa się za pośrednictwem lokalnych, prywatnych przewoźników. Najwięcej połączeń do Siwej Polany realizowanych jest z Zakopanego. Wówczas docelowym przystankiem, na którym należy wysiąść jest położony już w głębi doliny przystanek o nazwie Dolina Chochołowska Siwa Polana. Znajduje się zaraz przy Kasie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Drugim przystankiem, położonym w odległości około 2 kilometrów od wejścia na szlak jest przystanek o nazwie Witów Dolina Chochołowska Skrzyżowanie, umiejscowiony przy głównej drodze wojewódzkiej 958. Wymienioną opcję dojazdu należy rozważyć w przypadku braku połączenia do przystanku o nazwie Dolina Chochołowska Siwa Polana. W rzeczywistości rozkład jazdy do wskazanych przystanków wygląda następująco:
- z Zakopanego do przystanku Witów Dolina Chochołowska Skrzyżowanie
- z Zakopanego do przystanku Dolina Chochołowska Siwa Polana
Należy jeszcze wspomnieć, że autobusy poruszają się po dwóch trasach. Wariant I poprowadzony jest z Zakopanego przez większość przystanków znajdujących się w Kościelisku. Z kolei wariant II omija większość przystanków zlokalizowanych w Kościelisku i bezpośrednio poprowadzony jest wzdłuż głównej drogi wojewódzkiej 958.
Grześ, Rakoń, Wołowiec:
- Ile kosztuje bilet do Tatrzańskiego Parku Narodowego? -
Po dotarciu na Siwą Polanę należy kierować się szeroką drogą w stronę punktu sprzedaży biletów do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Koszt biletu normalnego to 10 zł za osobę (2024). Aktualny cennik można znaleźć na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego/wstęp-do-parku . W przypadku Kasy TPN znajdującej się przy Siwej Polanie brak jest możliwości płacenia kartą. W związku z tym przed wędrówką należy zabezpieczyć się w gotówkę lub zakupić bilet wstępu online. Warto wiedzieć, że wcześniejszy zakup biletu za pośrednictwem strony internetowej uprawnia do wejścia na teren TPN bez kolejki.
Grześ, Rakoń, Wołowiec:
- Wzdłuż Doliny Chochołowskiej -
Grześ, Rakoń, Wołowiec wznoszą się nad Polaną Chochołowską, która z kolei znajduje się w górnej części Doliny Chochołowskiej. Wobec tego przed zdobyciem wskazanych szczytów najpierw należy pokonać odcinek drogi łączący Siwą Polaną z Polaną Chochołowską. Wówczas po przekroczeniu kasy Tatrzańskiego Parku Narodowego należy kierować się szlakiem zielonym aż do Polany Chochołowskiej, przy której znajduje się schronisko. Polana Chochołowska położona jest na wysokości 1090-1150 m n.p.m. i stanowi największą polanę w polskich Tatrach. Niewątpliwie zyskała ona na popularności dzięki masowo zakwitającym krokusom na wiosnę. Co więcej w okresie od maja do września na Polanie Chochołowskiej wzdłuż szałasów pasterskich prowadzony jest wypas owiec.




Czas przejścia z Siwej Polany do Polany Chochołowskiej zgodnie z mapą to troszkę ponad dwie godziny. Z kolei dystans do pokonania to około 7 kilometrów. Na tym odcinku nie ma absolutnie żadnych trudności. Trasa poprowadzona jest przede wszystkim przez las i nieznacznie pnie się w górę. Jakkolwiek, na terenie Doliny Chochołowskiej w przeciwieństwie do położonej niedaleko Doliny Kościeliskiej, o której pisałam we wpisie: Smreczyński Staw i Dolina Kościeliska:trasa zimą , trudno jest znaleźć ławeczki czy inne miejsce nadające się do odpoczynku. Praktycznie, dopiero położone w górnej części Polany Chochołowskiej schronisko zapewni chwilę relaksu.
Grześ, Rakoń, Wołowiec:
- Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej -
Na końcu doliny Chochołowskiej znajduje się Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej. Warto się w nim chwilę zatrzymać, przed rozpoczęciem podejścia na Grzesia, Rakoń i Wołowiec. Jeśli wędrówkę rozłożono na dwa dni będzie to też miejsce noclegu.
Aktualny budynek Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej został otwarty w 1953 roku i jest największym schroniskiem w polskich Tatrach. Oferuje aż 121 miejsc noclegowych w pokojach 2-,3-,4-,6-,8- i 14-osobowych. W Schronisku PTTK na Polanie Chochołowskiej dla wszystkich turystów przygotowana została bogata oferta gastronomiczna. Oprócz tego w budynku znajduje się kiosk, w którym można zakupić mapy, pocztówki, pamiątki, podstawowe artykuły drogeryjne i medyczne oraz artykuły górskie. Ponadto na miejscu dostępna jest możliwość przechowania bagażu, rowerów oraz nart.



Grześ, Rakoń, Wołowiec:
- Z Polany Chochołowskiej na Grzesia -
Kierując się od Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej należy wybrać szlak żółty prowadzący na szczyt Grzesia (1653 m n.p.m.). Zgodnie ze znakami dotarcie na jego wierzchołek powinno zająć nie więcej niż 1:45 h. W trakcie wędrówki do pokonania jest 2,7 kilometra. Szlak jest zdecydowanie mniej zatłoczony niż sama Dolina Chochołowska i od samego początku systematycznie pnie się w górę. Do pokonania na tym odcinku jest 512 metrów przewyższenia, co oznacza, że bardzo szybko nabiera się wysokości. Momentami trasa jest zalesiona i dopiero przed samym szczytem Grzesia wychodzi na otwartą przestrzeń. W warunkach zimowych trasa nie jest trudna, aczkolwiek wymaga w miarę dobrej kondycji, szczególnie pod samym wierzchołkiem Grzesia. Ze względu na strome podejście na ostatnich metrach panoramę z Grzesia można obserwować dopiero z jego wierzchołka, a tak naprawdę dwóch – polskiego i słowackiego.


Widok z Grzesia jest wprost fenomenalny, a przecież nie wyróżnia się zbyt imponującą wysokością na tle innych tatrzańskich szczytów. Patrząc na wprost z Grzesia widoczny będzie Rakoń (1879 m n.p.m.), a tuż zanim Wołowiec (2064 m n.p.m.) oraz praktycznie wszystkie pozostałe szczyty Tatr Zachodnich, zarówno polskich jak i słowackich.

Grześ, Rakoń, Wołowiec:
- Przez Długi Upłaz na Rakoń -
Aby przejść z Grzesia na Rakoń należy kierować się szlakiem niebieskim poprowadzonym przez szeroki grzbiet zwany Długim Upłazem. Co ważne, teren wznosi się bardzo łagodnie i praktycznie na dwóch krótkich odcinkach trasy można zmierzyć się z chwilowym podejściem. Ponadto na całej długości szlaku widoczny będzie Wołowiec, który zdecydowanie wyróżnia się na tle łagodnych zboczy Tatr Zachodnich. Z kolei patrząc na zachód łatwo dostrzec grzbiet Ornaku czy wyrastający nad nim Starorobociański Wierch. Z kolei z samego wierzchołka Rakonia oprócz widoku na Wołowiec w bliskiej odległości znajdować się będą słowackie Rohacze, które charakteryzują się zdecydowanie bardziej strzelistym wyglądem. Do przejścia tego fragmentu prawdopodobnie wystarczą raczki. Pomocne mogą okazać się również kijki trekingowe.
Ostatnim etapem wędrówki jest wspinaczka na Wołowiec. W odróżnieniu od podejścia z Grzesia na Rakoń, szlak poprowadzony na szczyt Wołowca jest zdecydowanie bardziej stromy. Na tym etapie może okazać się, że niezbędne będzie założenie raków. Wobec tego, jeśli w warunki okażą się niesprzyjające lub własne ograniczenia nie powalą iść dalej, można zakończyć trasę na Rakoniu. Aby lepiej poznać opisywaną trasę zachęcam do jej przejścia najpierw w warunkach letnich. Pełen opis trasy ze zdjęciami znajduje się we wpisie: Wołowiec, Rakoń i Grześ .




Grześ, Rakoń, Wołowiec:
- Który szlak wybrać na zejście? -
Z Wołowca należy zejść tą samą trasą, najpierw kierując się szlakiem niebieskim , a następnie szlakiem żółtym
do Polany Chochołowskiej. Istnieje jeszcze alternatywne zejście szlakiem zielonym
, które znajduje się w odległości około 500 metrów za Rakoniem w stronę Wołowca. Mimo, że zejście tym szlakiem pozwoli na szybsze dojście do Polany Chochołowskiej, to w warunkach zimowych może być po prostu niebezpieczne. Wskazany odcinek charakteryzuje się wysokim stopniu zagrożenia lawinowego. Aktualne warunki w Tatrach, obejmujące przede wszystkim występowanie lawin można sprawdzić na stronie TOPR/lawiny
. Co więcej trasa jest bardzo stroma i może przysporzyć problemów na zejściu.
Ponadto wybierając zejście do Polany Chochołowskiej przez Grzesia można nadal podziwiać okazałe panoramy, które będą towarzyszyć aż do Polany Chochołowskiej. Z kolei z Polany Chochołowskiej należy kierować się po swoich śladach do wyjścia na Siwą Polanę. Droga powrotna powinna zająć troszkę ponad 4 godziny, ale wszystko zależy tu od tempa zejścia i przede wszystkim podłoża. Jakkolwiek wracając proponuję kontrolować czas, a ściślej mówiąc – czas do zmierzchu. Dolina Chochołowska, jak każda inna dolina, zazwyczaj otoczona jest górami, co oznacza, że zmierzch zapada tam o wiele szybciej, szczególnie zimą.
Podsumowując, trasa Grześ, Rakoń, Wołowiec jest przede wszystkim trasą o charakterze długodystansowym i może się wydawać, że zimą jest nie do pokonania. Aczkolwiek odpowiednie rozplanowanie dnia, w miarę dobre tempo i sprzyjające warunki atmosferyczne pozwolą jeszcze na długo po zejściu cieszyć się z przebytej trasy.
Do zobaczenia na
Górskiej Ścieżce
Szukasz tras w Tatrach Zachodnich na okres letni? Zajrzyj: